Żegnamy prof. dr hab. Andrzeja Zalewskiego


Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Prof. dr hab. Andrzeja Zalewskiego, wieloletniego pracownika naszej Uczelni. Składamy wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zmarłego. Pogrzeb Profesora Andrzeja Zalewskiego odbędzie się w Łodzi, w dniu 29 lipca, o godz. 11.40, na Cmentarzu Komunalnym na Dołach, przy ul. Smutnej.

Prof. dr hab. Andrzej Zalewski – filozof, filolog polski (podwójne wykształcenie), teoretyk filmu. Był profesorem zwyczajnym naszej Uczelni – z naszym środowiskiem akademickim był związany od wczesnych lat 90-tych. W latach 2008-2014 był Kierownikiem Zakładu Filozofii, a w latach 2012-2016 był członkiem Senatu. Był również profesorem Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 1994-2004 prowadził w Katedrze Mediów i Kultury Audiowizualnej UŁ badania nad podstawami sztuk audiowizualnych. Przeżył 69 lat – od 2017 roku był profesorem emerytowanym.

Był filozofem-fenomenologiem, a także teoretykiem dzieła filmowego, który stosował fenomenologiczną aparaturę pojęciową do opisu i analizy filmowego obrazu. Był postacią znaną w środowisku teoretyków filmu, a w środowisku filozoficznym był znany jako ten, który w twórczy sposób kontynuował fenomenologię Edmunda Husserla, w swoim oryginalnym projekcie filozoficznym zwanym przez Niego „refleksografią”. (Jego dorobek naukowy jest na stronie: http://filozofia.czest.pl/indexe65a.html?page=prof-a-zalewski)

O naukowym projekcie Zmarłego, czyli o Jego refleksografii, tak pisał w 2010 roku pewien znany, współczesny polski profesor filozofii: Dzieło Andrzeja Zalewskiego już teraz, jeszcze przed powstaniem jego czwartej, finalnej części, stanowi największe dokonanie polskiej tradycji fenomenologicznej od czasu „Sporu o istnienie świata” Romana Ingardena, a tym samym jedno z największych dokonań współczesnej filozofii polskiej w ogóle. Dużo czasu upłynie, zanim projekt teoretyczny Andrzeja Zalewskiego zostanie zaabsorbowany przez środowisko filozoficzne, należycie „przetrawiony” i rzetelnie skomentowany. W przypadku dzieł tak oryginalnych jest to proces trwający zwykle wiele lat. Nie wątpię wszelako, że kiedyś to nastąpi.